Zagłębiowski Klub Szermierczy

Poznań – Sosnowiec. I Puchar Polski Seniorów

Zaczęła z wysokiego „C”

Angelika Wątor na początek zmagań seniorek w nowym sezonie wywalczyła drugie miejsce w trakcie Pucharu Polski, który odbył się w niedzielę w Poznaniu. Nasza zawodniczka musiała uznać wyższość jedynie Sylwii Matuszak z KKSz Konin.

Pozostali reprezentanci ZKS nie osiągnęli tak dobrych wyników, ale wyjazd do stolicy Wielkopolski można uznać za udany. Kalina Kordel zajęła 10 miejsce, a drogę do czołowej ósemki zawodów zamknęła jej właśnie A. Wątor. Na 13 miejscu uplasowała się Gabrysia Wójcik, zaś Agata Sajnóg odpadła na etapie walk grupowych i została sklasyfikowana na 28 pozycji.

Jedyny szablista, który reprezentował barwy ZKS – Ksawery Czajkowski - zajął 15 miejsce.

Angelika Wątor dość nieoczekiwanie przegrała pierwszą walkę grupową ulegając 4:5 Agacie Marciniak z O.Ś. AZS Poznań. Jednak później włączyła tryb turbo i nie dała najmniejszych szans pozostałym grupowym rywalkom pokonując kolejno: Julię Szelągowską z UKS Szabla Ząbki (5:1), Zofię Cewe z KS Karabela (5:1), Zuzannę Lenkiewicz z TMS Sosnowiec (5:2) i Natalię Lipińską z Dragona Łódź (5:1).

Udanie także zaprezentowała się na tym etapie zmagań Kalina Kordel. W sześcioosobowej grupie wygrała 4 pojedynki. Na początek 5:0 pokonała Zuzannę Cichoń z O.Ś. AZS Poznań, a w drugiej walce nie dała szans Gabrieli Pierwoj z KUAAW. Niestety w starciu z Sylwią Matuszak z KKSZ Konin nasza zawodniczka nie miała nic do powiedzenia i przegrała 0:5. W następnym pojedynku K. Kordel gładko rozprawiła się z Ewą Wasilewską z UKS 13 Białystok (5:1), by w następnym starciu przegrać 1:5 z Marią Więckiewicz z UKS Szabla Ząbki. W ostatnim starciu grupowym nasza szablistka po emocjonującej walce pokonała 5:4 Emilię Habryn z TMS Sosnowiec.

Z kolei Gabrysia Wójcik wygrała w grupie trzy spośród pięciu pojedynków. Na początek zmagań przegrała 2:5 z Darią Skonieczną z UKS Szabla Ząbki. Później bez problemów rozprawiła się z Martą Nowak z O.Ś. AZS Poznań (5:2), a później Amelią Ostrowską z UKS Akademia Szermierki Lublin (5:3). Starcie z Karoliną Hofman z TMS Sosnowiec nasza zawodniczka przegrała 3:5, a w ostatniej walce grupowej wygrała 5:4 z Gabrielą Markowską z KS Karabela.

Jedyną naszą szablistką, która nie zdołała awansować do fazy pucharowej w Poznaniu okazała się Agata Sajnóg. Wygrała tylko jeden pojedynek w siedmioosobowej grupie. Na początek zmagań trafiła na Małgorzatę Kozaczuk z AZS AWF Warszawa, której uległa 1:5. Później stoczyła wywrównaną walkę z Pauliną Poradą z TMS Sosnowiec, która ostatecznie triumfowała 5:4. Szans nie dała naszej zawodniczce także Marta Okine z KS Karabela, która wygrała 5:1. Dopiero w starciu w Anielą Kozłowską z UKS Hajduczek Olsztyn nasza zawodniczka zaznała smaku zwycięstwa wygrywając 5:3. Niestety w ostatniej walce grupowej lepsza od A. Sajnóg okazała się Zuzanna Buselt z KKSz Konin, która wygrała 5:3.

Po walkach grupowych najwyżej sklasyfikowana została Angelika Wątor na 7 miejscu. Z 10 miejsca do fazy pucharowej przystąpiła Kalina Kordel, a z 13 Gabrysia Wójcik. Agata Sajnóg zajęła 28 miejsce w gronie 32 zawodniczek i nie brała udział w kolejnej fazie turnieju.

Wszystkie nasze zawodniczki wywalczyły awans do czołowej 16 turnieju. Gabrysia Wójcik w 1/32 zdeklasowała 15:2 Amelię Kuklę z UKS Szabla Ząbki, Angelika Wątor 15:3 rozgromiła Zofię Cewe z KS Karabela, a Kalina Kordel po niezwykle zaciętej walce (15:14) wyeliminowała Patrycję Laskowską z KUAAW. W gronie ośmiu najlepszych szablistek znalazła się jedynie A. Wątor, która wygrała z Kaliną Kordel 15:5. G. Wójcik musiała uznać wyższość Marii Więckiewicz z UKS Szabla Ząbki przegrywając 5:15.

W ćwierćfinale Wątor bez najmniejszych problemów rozprawiła się z Małgorzatą Zawodniak z KKSz Konin, którą pokonała 15:7 i tym samym awansowała do półfinału poznańskiej imprezy. Tam po zaciętej walce Angelika pokonała 15:13 Darię Skonieczną z UKS Szabla Ząbki. W finale nasza szabliska przegrała 8:15 z Sylwią Matuszak z KKSz Konin. Na pudle stanęła jeszcze Małgorzata Kozaczuk z AZS AWF Warszawa.

Wśród szablistów barwy ZKS Sosnowiec reprezentował jedynie Ksawery Czajkowski. Nasz zawodnik dobrze zaprezentował się w walkach grupowych wygrywając 4 z 5 pojedynków. Co ciekawe także dwaj inni zawodnicy w tej grupie zanotowali identyczny wynik. Ostatecznie nasz zawodnik zajął w swojej grupie trzecie miejsce, gdyż Adam Kaczmarczyk (KKSz Konin) i Krzysztof Kajor (AZS AWF Katowice) osiągnęli lepszy bilans trafień zadanych do straconych. Odpowiednio +12 Kaczmarczyk, +11 Kajor przy + 10 Czajkowskiego.

W 1/64 turnieju nasz zawodnik miał wolny los. W 1/32 pewnie pokonał 15:5 Kacpra Malcera z KKSz Konin. Niestety w walce o ćwierćfinał musiał uznać wyższość Olafa Stasiaka, także z KKSz Konin, który pokonał naszego szablistę 15:6.

Ostatecznie w I PPS najlepszym szablistą okazał się Szymon Hryciuk z AZS AWF Katowice, który w finale pokonał Marcela Broniszewskiego z MUKS Victor Warszawa. Na najniższym stopniu podium stanęli: Adam Kaczmarczyk z KKSz Konin oraz Benedykt Denkiewicz z UKS Szabla Ząbki. Nasz zawodnik sklasyfikowany został na 15 miejscu wśród 48 szablistów.

trener ZKS

Uważam, że po turnieju w Poznaniu brawa należą się wszystkim naszym zawodniczkom i zawodnikom. Oczywiście największe kierować powinniśmy pod adresem Angeliki. Nie tylko konsekwentnie realizowała założenia taktyczne, ale także wywalczyła drugie miejsce na otwarcie sezonu szermierczego co napawa optymizmem przed kolejnymi występami. Bardzo udanie zaprezentowała się w Poznaniu także Kalina. Pamiętajmy, że jest on ciągle juniorką więc rywalizacja z dużo bardziej doświadczonymi zawodniczkami to dla niej przede wszystkim okazja do nauki. Być może wynik, który osiągnęła mógł być jeszcze lepszy, gdyby nie trafiła na Angelikę. Sądzę, że inna nasza juniorka Gabrysia mogła podczas Pucharu Polski osiągnąć więcej. Niestety w Poznaniu Gabrysia walczyła bardzo nerwowo. Nie umiem do końca odpowiedzieć na pytanie co sprawiło, że była tak zdenerwowana. Jestem jednak przekonany, że w dalszej części sezonu Gabi pokażę pełnię swoich umiejętności. Z kolei Agata nadal próbuje odnaleźć swój styl walki. Mimo że nie awansowała do fazy pucharowej uważam, że bardzo dobrze zaprezentowała się podczas walk grupowych, w których trafiła na wymagające rywalki. Mimo to stoczyła ciekawe pojedynki i często o tryumfie rywalki decydowało jedno lub dwa trafienia. Sądzę, że rozwój jej umiejętności idzie we właściwym kierunku i wkrótce będziemy mieć powody do zadowolenia. Także Ksawery zaprezentował się bardzo udanie na poznańskich planszach. Świetnie powalczył w grupie. Niestety w fazie pucharowej trafił na reprezentanta kraju Olafa Stasiaka i wyeliminował on go z turnieju. Sądzę, że gdyby do Poznania pojechała Zuza Cieślar nasze osiągnięcia byłyby jeszcze lepsze. Niestety przegrała ona starcie z anginą i uznaliśmy, że ważniejszy jest powrót do zdrowia, niż wyjazd na turniej- powiedział po turnieju Tomasz Dominik.

Andrzej Kaim

Zaczęła z wysokiego „C”

Obserwuj nas

Godziny treningów