O włos od sensacji

28 lutego 2024

Neapol. Mistrzostwa Europy Juniorów

 

Polskie szablistki zakończyły zmagania drużynowe w Neapolu na wysokiej szóstej pozycji. W meczu decydującym o awansie do strefy medalowej dziewczyny przegrały z Francuzkami 41:45 i były o krok od sprawienia sensacji. Postawa podopiecznych Tomasza Dominika, zasługuje na wielkie brawa, bo tylko nieznacznie uległy wicemistrzyniom Europy, które w finale przegrały 44:45 z Węgierkami.

 

Rozgrzewka z Gruzinkami

Pierwszy mecz w turnieju drużynowym przyszło nam rozegrać z reprezentacją Gruzji. Zaczęło się od porażki 1:5 Zuzanny Porady z Alexandrą Kuvaevą. Zuzanna Lenkiewicz szybko odrobiła straty i wyprowadziła nasz zespół na prowadzenie po wygranej 9:1 z Anastasią Tsanavą (10:6). Dobrze spisała się także Aniela Kozłowska, która wygrała 5:2 Kato Archvadze i po trzech walkach prowadziliśmy 15:8. Następne dwa starcia padły łupem rywalek. Najpierw Porada uległa 5:6 Yevie Ahman (20:14), a Kozłowska przegrała 5:7 z Kuvaevą (25:21). Lenkiewicz ponownie pokazała Polkom drogę do końcowego zwycięstwa, wygrywając 5:3 z Archvadze (30:24). W jej ślady poszły zarówno Kozłowska, jak i Porada. Pierwsza wygrała 5:2 z Ahmian (35:26), a druga w takim samym stosunku z Archvadze (40:28). Co prawda w ostatnim starciu Kuvaeva pokonała 6:5 Lenkiewicz, ale to Polki awansowały dalej po wygranej 45:34.

 

Francuzki najadały się strachu

O wejście do czołowej czwórki mistrzowskiego turnieju zmierzyliśmy się z ekipą Francuzek. Lepiej w mecz weszły rywalki, a w zasadzie uczyniła to Tori Toscane, pokonując 5:2 Poradę. Lenkiewicz nie dała odskoczyć przeciwniczkom remisując 5:5 z Aurore Patrice (7:10). Dzięki Kozłowskiej, która pokonała Alejnadrę Manga 8:4 objęliśmy prowadzenie 15:14. Co prawda Porada uległa 2:6 Patrice i Francuzki odzyskały prowadzenie w meczu (17:20), ale Kozłowska wygrała 6:5 z Toscane zmniejszając ich przewagę do dwóch trafień (23:25). Kiedy Mange pokonała Lenkiewicz 5:3 (26:30), mocno odpowiedziała Kozłowska, wygrywając z 9:3 z Patrice, a Polki znów objęły prowadzenie 35:33. Mimo porażki Gabrysi Wójcik 4:7 z Mange przed ostatnią zmianą przegrywaliśmy zaledwie 39:40. Wszystko zależało od starcia liderek swoich zespołów, czyli Lenkiewicz i Toscane. Lepsza okazała się Francuzka wygrywając 5:2 i wprowadzając swój zespół do półfinału, a my musieliśmy zadowolić się rywalizacją o miejsca od 5 do 8.

 

Kozłowska robi różnicę

W ćwierćfinale oprócz Polski odpadły z walki o medale także: Niemki, Bułgarki i Brytyjki. Nam przyszło zmierzyć się z tymi ostatnimi. Nie było łatwo pokonać tę przeszkodę, ale ostatecznie górą były Polki. Lexi Craze na otwarcie meczu wygrała z Zuzanną Poradą 5:3. Także Lenkiewicz musiała uznać wyższość Melissy Jane, przegrywając 4:5 i Brytyjki prowadziły 10:7. Także kolejne dwa starcia to zwycięstwa 5:4 Brytyjek.

Kozłowska uległa Amy Westwell (15:11), a Wójcik Jane (20:15). Jednak w kolejnym starciu niczym gwiazda rozbłysła Kozłowska. Wygrała 10:1 z Craze i wyprowadziła nasz zespół na prowadzenie 25:21. Polki złapały właściwy rytm i konsekwentnie zmierzały po wygraną. Najpierw Lenkiewicz wygrała 5:3 z Westwell (30:24), a potem Kozłowska i Wójcik pokonały swoje rywalki 5:4. Pierwsza Jane (35:28), a druga Westwell (40:32). W ostatnim starciu Craze dwoiła się i troiła na planszy, by w starciu z Lenkiewicz odwrócić losy meczu. Brytyjka wygrała 10:5, ale na szczęście dla Polek pięć trafień zadanych przez sosnowiczankę zamknęło pojedynek zakończony naszą wygraną 45:42.

 

Nieprzyjemna katastrofa

W meczu z Niemkami decydującym o tym, kto zostanie piątą drużyną Starego Kontynentu wszystko układało się po naszej myśli. Lenkiewicz wygrała 5:4 z Leną Stemper, a Wójcik zremisowała z Felice Herbon 5:5, która w turnieju indywidualnym wywalczyła brązowy medal (10:9). Kozłowska zaczęła budować naszą przewagę wygrywając 5:3 z Viktorią Graudins (15:12). Wójcik dorzuciła do puli zwycięstwo 5:2 nad Stemper (20:14), a Lenkiewicz 5:1 rozprawiła się z Marisą Kurzawą (25:15). Kiedy wydawało się, że Polki rozpędzają się na autostradzie prowadzącej do zwycięstwa, trafiły na ścianę. Kozłowska, która zasługiwała na oklaski za dotychczasową postawę we wszystkich starciach przegrała aż 3:15 z Herbon i Niemki wyszły na prowadzenie 30:28. Po tej walce z naszych dziewczyn uszło powietrze. Przegrały kolejne 3 starcia (Wójcik 3:5 z Graudins, Kozłowska 2:5 ze Stemper, a Lenkiewicz 3:5 z Herbon) i cały mecz 36:45.

 

Węgierki górą

Ostatecznie turniej drużynowy w Neapolu wygrały Węgierki pokonując 45:44 Francuzki. Brązowe medale zgarnęły Włoszki, deklasując w meczu o trzecie miejsce Rumunki 45:25. Na piątym i szóstym miejscu uplasowały się Niemki i Polki. Siódmą drużyną Europy zostały Bułgarki, które pokonały Brytyjki. Kolejne miejsca przypadły: Turcji, Ukrainie, Hiszpanii, Azerbejdżanowi, Grecji i Gruzji.

 

Andrzej Kaim

 

Gwiazdy nie takie straszne

Niedosyt po występie naszej drużyny to jedno z uczuć, które towarzyszy wszystkim sympatykom szermierki szablą. Jednak patrząc na wyniki starć z gwiazdami różnych reprezentacji powinniśmy też czuć dumę i radość. Francuzka Tori Toscane, czwarta w światowym rankingu juniorek to z pewnością jedna z zawodniczek, która może czuć się wielką przegraną turnieju w Neapolu. Typowana w gronie murowanych faworytek do medali w turnieju indywidualnym wraca do domu tylko ze srebrem w drużynie. W meczu z Polkami Aniela Kozłowska pokazała, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Mimo że w rankingu światowym dzieli je blisko 50 miejsc różnicy, Polka wygrała z nią 6:5. Podobnie Gabrysia Wójcik może na wielki plus zapisać sobie starcie z Felice Herbon z Niemiec, która w Neapolu wywalczyła brązowy medal indywidualnie. Jako jedyna z Polek zremisowała walkę z trzecią zawodniczką imprezy. 

AK 

 

Skupienie trenera Tomasza Dominika i żywiołowy doping reszty drużyny. 

Fot. PZSzerm/BizziTeam

 

29 października 2024

Zagłębiowski Klub Szermierczy 

41-219 Sosnowiec

 

+48 505 803 773

 

zkssosnowiec@interia.pl

Obserwuj nas

Godziny treningów

Poniedziałek: 17.30-18.30

 

Wtorek: 16.30-18.30

 

Środa: 18.3-20.30

 

Czwartek: 16.30-18.30

 

Piątek: 18.30-20.30

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.