Niewiele zabrakło do szczęścia

15 października 2023

Godollo. Puchar Europy Kadetek

Niewiele zabrakło do szczęścia

 

Cztery drużyny polskich kadetek przystąpiły do drużynowej rywalizacji w Godollo na Węgrzech. W składzie czwartek drużyny walczyła Natalia Bieńczak z TMS Sosnowiec, zaś jej klubowa koleżanka Amelia Siwek znalazła się wśród zawodniczek pierwszego zespołu. Jeszcze jednym sosnowieckim akcentem tym razem związanym bezpośrednio z ZKS był Tomasz Dominik, który od niedawna prowadzi żeńskie kadry szablistek w kategorii kadetek i juniorek.

Najwyżej, bo na 9 pozycji zawody zakończyła nasza pierwsza drużyna z Amelią Siwek w składzie. Polska 2 zajęła 19 miejsce, Polska 3 – 23, a Polska 4 z Natalią Bieńczak – 37. W turnieju drużynowym wystartowało 45 zespołów. Zarówno pierwsza, druga i trzecia drużyna przystąpiły do turnieju od 1/32. Jedynie nasz czwarty skład musiał wywalczyć sobie prawo do awansu do tego etapu zmagań. Niestety ta sztuka nie udała się naszym szablistkom, które musiały uznać wyższość Rumunii 5, która wygrała mecz 45:41. Zabrakło niewiele, by wszystkie nasze drużyny zameldowały się w 1/32 finału. Na początek N. Bieńczak przegrała 2:5 z Alexią Militaru. Także Karolina Mejlun przegrała 3:5 z Andreeą Mitrus (5:10). Nadzieję na końcowy sukces przywróciła Julia Szelągowska, która rozgromiła Brianę Pelin 10:2 (15: 12). Trzypunktową przewagę utrzymała Mejlun, która zremisowała z Militaru 5:5 (20:17). Niestety porażka Bieńczak 4:8 w walce z Pelin sprawiła, że Rumunki ponownie wyszły na prowadzenie 25:24, którego nie oddały już do końca walki. Szelągowska poległa z Mitrus 1:5 (25:30), Mejlun wygrała z Pelin 7:5 (32:35), Szelągowska zremisowała z Militaru 5:5 (37:40), a w ostatniej walce Bieńczak przegrała 4:5 z Mitrus i skończyło się na 45:41 dla rywalek podopiecznych T. Dominika.

Z kolei Polska 2 i 3 zakończyły zmagania w 1/32 turnieju. Nasz trzeci zespół nie miał nic do powiedzenia w starciu z Niemkami, które wygrały 45:32, zaś drugi skład Polek po zaciętej walce przegrał z Włoszkami 42:45.

W starciu z Niemkami nasze dziewczyny wygrały zaledwie dwa z dziewięciu pojedynków. Niemki konsekwentnie budowały przewagę wygrywając starcia przeważnie dwoma lub trzema punktami. Pojedyncze walki, które przegrały nie miały większego wpływu na przebieg meczu.

Z kolei starcie drugiej naszej drużyny z pierwszym składem Włoszek było emocjonujące od pierwszej do ostatniej walki. Niestety nasze reprezentantki przeplatały udane starcia z totalnymi porażkami. Zaczęliśmy od dwóch porażek Julia Mikulska-Bąk przegrała 2:5 z Ilarią Calviati, a Amelia Kukla 4:5 z Martiną Di Mauro (6:10). Sygnał do odrabiania strat dała Marta Nowak wygrywając 7:5 z Sofią Metauro (13:15). Niestety w kolejnym starciu zawiodła Mikulska-Bąk ulegając 1:5 Di Mauro (14:20), a Nowak uległa 3:5 Calviati (17:25). Kolejne dwa starcia to mozolne gonienie wyniku. Najpierw Kukla wygrała 8:5 z Metauro (25:30), a Nowak 7:5 z Di Mauro (32:35). Kiedy wydawało się, że nasze dziewczyny mają rywalki na wyciągnięcie ręki Mikulska-Bąk przegrała 2:5 z Metauro (34:40) i zwycięstwo Kukli 8:5 w ostatnim pojedynku z Calviati jedynie zmniejszyło rozmiary porażki 42:45.

Do 1/16 awansowała za to pierwsza nasza drużyna nie dając najmniejszych szans Greczynkom. Mimo nieudanego początku nasze szablistki szybko opanowały nerwy i ostatecznie tryumfowały wygrywając 45:29. W pierwszej walce Lidia Tabędzka przegrała 2:5 z Anną Kourousi. Także jedyna sosnowiczanka w składzie Amelia Siwek poległa 2:5 z Eleni Roumpi (4:10). Sygnał do ataku dała Amelia Ostrowska, która pokonała Evangelię Kaveli 11:4 i nasz zespół wyszedł na prowadzenie 15:14. Przewagę utrzymała Tabędzka remisując 5:5 z Roumpi (20:19 dla Polek), zaś później podopieczne Tomasza Dominika wygrały już wszystkie starcia. Najpierw Ostrowska pokonała 5:3 Kourousi (25:22), później Siwek 5:1 rozprawiła się z Kaveli (30:23), Ostrowska powiększyła przewagę wygrywając 5:3 z Roumpi (35:26). Kiedy Tabędzka rozprawiła się 5:1 z Kaveli (40:27) Siwek walcząca na ostatniej zmianie musiała zdobyć jedynie 5 punktów, zaś Greczynka Kourousi by wprowadzić swoją drużynę do czołowej 16 turnieju musiałby zdobyć wcześniej 18 punktów. Szablista z TMS nie bawiła się z rywalką i pewnie wygrała 5:2, a Polki ostatecznie wygrały 45:29.

W kolejnym starciu nasz zespół trafił na Włoszki. Te same Włoszki, które w poprzedniej rundzie wyeliminowały z turnieju Polskę 2. Niestety nasze dziewczyny nie zdołały zrewanżować się im za porażkę. Włoszki ponownie okazały się lepsze wygrywając tym razem 45:43.

Zanim jednak rywalki mogły cieszyć się z awansu do ćwierćfinału nasze szablistki były naprawdę blisko wygranej. Niestety kilka minimalnie przegranych pojedynków pod koniec walki sprawiło, że Siwek i spółka musiały przełknąć gorycz porażki. Udanie zaczęła Siwek, która wygrała 5:2 z Di Mauro. Później Ostrowska przegrała 5:6 z Calviati, ale Polki nadal prowadziły 10:8. Walcząca na trzeciej zmianie Maja Konecka nie dała rady Martineli i przegrała aż 3:7 i Włoszki wyszły na prowadzenie 15:13. W kolejnym starciu Ostrowska ponownie dała prowadzenie Polkom gdyż wygrała 7:4 z Di Mauro i zrobiło się 20:19 dla naszych dziewczyn. Jednopunktową przewagę utrzymała Siwek remisując z Martinelli (25:24). Niestety później nasze dziewczyny trzy razy pod rząd minimalnie przegrały: Tabędzka 4:6 z Calviati (29:30), Ostrowska 4:5 z Calvati (33:35) i ponownie Tabędzka 4:5 z Di Mauro (40:37). Trzypunktową przewagę starała się zniwelować Siwek. Co prawda wygrała 6:5 z Calviati, ale to Włoszki cieszyły się z awansu do TOP 8 turnieju w Godollo wygrywając 45:43.

W walce o awans do czołowej czwórki nasze pogromczynie uległy Wielkiej Brytanii 1 27:45, której drogę do finału zagrodziły Węgierki wygrywając 45:42. Do półfinału awansowały także Amerykanki wygrywając z Turczynkami 45:27 oraz trzecia drużyna włoska, która pokonała Rumunki 45:34. Włoszki w półfinale wygrały z Amerykankami 45:43, a w wielkim finale okazały się lepsze od Węgierek, które pokonały 45:41. W starciu o trzecie miejsce Brytyjki rozgromiły reprezentację USA 45:33.

Andrzej Kaim

 

Zagłębiowski Klub Szermierczy 

41-219 Sosnowiec

 

+48 505 803 773

 

zkssosnowiec@interia.pl

Obserwuj nas

Godziny treningów

Poniedziałek: 17.30-18.30

 

Wtorek: 16.30-18.30

 

Środa: 18.3-20.30

 

Czwartek: 16.30-18.30

 

Piątek: 18.30-20.30

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.