Muzeum to nie tylko wystawy
Rekonstrukcje, degustacje i koncerty
Z Darią Więcławek, kierowniczką Działu Edukacyjno-Promocyjnego Muzeum Pałac Schoena w Sosnowcu o oczekiwaniach jakie wobec nowoczesnych imprez historycznych mają widzowie, rekonstrukcjach dawnych bitew i jakimi elitarnymi rozrywkami zajmowali się Schoenowie w czasach świetności rodu rozmawia Andrzej Kaim.
- Gdy do muzeum zawita turysta czy mieszkaniec miasta i ogląda wystawę widzi końcowy etap wielomiesięcznego wysiłku wielu osób. A mimo to, wielu zwiedzających czuje niedostyt. Współczesny odbiorca oczekuje zdecydowanie mocniejszych wrażeń. Czy zespołowi Pałacu Schoena udaje się spełnić te życzenia?
- Mamy nadzieję, że tak – chociaż nie jest to łatwe. Nasi zwiedzający to osoby, które są świadome czego chcą i porównują oferty różnych placówek zgodnie ze swoimi zainteresowaniami. Konkurencja jest duża i dobrze – motywuje to do poszukiwania nowych rozwiązań i stałego uatrakcyjniania oferty. Wielką popularnością cieszą się rekonstrukcje historyczne, pokazujące ważne dla naszego miasta wydarzenia. Nasz Instytut Zagłębia Dąbrowskiego, którego założycielem i dyrektorem jest prof. dr hab. Dariusz Nawrot, popularyzuje dzieje regionu m.in. poprzez takie widowiska.
- Jakie wydarzenia były do tej pory pokazywane podczas rekonstrukcji organizowanych przez Instytut?
- Są to pokazy dotyczące różnych epok. Np. w 2019 roku rekonstrukcja „Kiedy Brynica i Przemsza łączyły” ukazywała sceny związane z zaangażowaniem Zagłębia Dąbrowskiego w powstania śląskie. W tym roku na Górce Środulskiej przedstawiono „Bitwę o Sosnowiec”, która pokazywała mało znany epizod powstania styczniowego – zwycięską bitwę pomiędzy oddziałami powstańców płk. Apolinarego Kurowskiego i rosyjskim posterunkiem na dworcu sosnowieckim. Powstańcy zdobyli wówczas stację kolei Warszawsko-Wiedeńskiej i opanowali cały tzw. trójkąt graniczny. Był to jedyny skrawek wolnej Polski opierający się o granicę z Prusami i Austrią. Moje ulubione widowisko miało jednak miejsce w 2022 roku i dotyczyło wydarzeń na Nowym Śląsku.
- Jest to mało znany epizod z historii regionu…
- Zaryzykowałabym stwierdzenie, że niemal nieznany. W latach 1806/1807 po wkroczeniu wojsk Napoleona na ziemie dzisiejszego Zagłębia Dąbrowskiego (które należały wtedy do zaboru pruskiego) mieszkańcy regionu spontanicznie chwycili za broń. Konsekwencją tych wydarzeń była zmiana przynależności państwowej Nowego Śląska – został włączony do Księstwa Warszawskiego, a ostatecznie znalazł się w granicach Królestwa Polskiego. Miało to olbrzymie znaczenie dla dalszych losów regionu, a także obecnej tożsamości miasta.
- Bitwy to nie jest jedyny obszar tematyczny, którym zajmuje się zespół Pałacu Schoena.
- Istotnie, staramy się urozmaicać tematykę naszych wydarzeń – np. podczas festynu „Wizyta u Schoenów” (wrzesień 2020) nawiązywaliśmy tematycznie do działalności tej rodziny przemysłowców – zainspirowani wspomnieniami Fanny Lamprecht zainscenizowaliśmy jej przyjazd do Sosnowca. W tym samym roku „ożywiliśmy” sosnowieckie archiwalne pocztówki w ramach projektu „Na tropie tajemnicy”, który powstał przy współudziale aktorów Teatru Zagłębia. Dodam, że te ruchome pocztówki można wciąż oglądać na naszym kanale Youtube.
- Wasza ostatnia wystawa „Sosnowieccy Żydzi – historia przerwana. W 80. rocznicę likwidacji sosnowieckiego getta” została wzbogacona o liczne wydarzenia kulturalne. Wielkim zainteresowaniem cieszyła się prelekcja Adama Szydłowskiego „Koszernie nie tylko od święta”, połączona z degustacją.
- Faktycznie, zainteresowanie wydarzeniem przekroczyło nasze najśmielsze oczekiwania – na tyle, że zaplanowaliśmy już „dokładkę”. Na powtórkę prelekcji „Koszernie nie tylko od święta” zapraszamy 29.09 o godzinie 17:00. Na początku września planujemy uruchomić rezerwacje na to spotkanie. Tematyka żydowska towarzyszyła nam także podczas koncertu zespołu Mizrachi (19.08) – nasz park był pełen! Sosnowiczan czeka jeszcze spotkanie z Miriam Synger, autorką książki „Jestem Żydówką” (07.09 o 17:00), spacer historyczny po terenie dawnego getta (23.09 o 10:00, zbiórka przy pomniku braci Kożuchów, ul. Ujejskiego) oraz sesja popularnonaukowa przy współpracy z katowickim oddziałem IPN (24.09, godzina 10:00).
- Muzeum jest jedynym z naszych najważniejszych partnerów wspierających organizację gry miejskiej „Od skrzata do olimpijczyka”. Łączy ona autentyczne wydarzenia i postacie historyczne oraz fikcyjny scenariusz przygodowy. Wiemy, że szermierka w XIX wieku była jednym z elementów codziennego życia, w którym szkolono młodych arystokratów i członków szlacheckich rodzin. Schoenowie, mimo że byli elitą społeczności sosnowieckiej, jednak do tego grona się nie zaliczali. Jakim rozrywkom, do których nie mieli dostępu inni mieszkańcy Sosnowca oddawali się członkowie tej rodziny?
- Pałac Ernsta Schoena posiadał salę bilardową oraz pawilon z kręgielnią. Wielką pasją Schoenów były z pewnością konie. Około roku 1911 w pobliżu parku, nad Przemszą, urządzano ujeżdżalnię oraz klub hippiczny, którego prezydentem był Wilhelm Schoen. Konno jeździły także panie. Odbywały się tam pokazy oraz zawody jeździeckie – należy jednak podkreślić, że spotykała się tam wyłącznie lokalna elita – m.in. Lamprechtowie i Dietlowie. Nie oznaczało to jednak, że inne grupy społeczne sportu nie uprawiały – wprost przeciwnie!
- A w jaki sposób uprawiały sport osoby nie należące do śmietanki towarzyskiej?
- W Sosnowcu, jak i w całym Królestwie Kongresowym, rozwój sportu wiązał się z powstawaniem towarzystw o zabarwieniu paramilitarnym, ze słynnym Towarzystwem Gimnastycznym „Sokół” na czele. Kluby propagujące tężyznę fizyczną powstawały jak grzyby po deszczu i zrzeszały np. osoby z podobnych warstw społecznych (robotników) albo tej samej narodowości (Polaków, Żydów, Rosjan). Zagłębiowskie gniazdo „Sokoła” powstało na przełomie 1905 i 1906 roku. W 1906 posiadało prawie 2000 zrzeszonych członków i bliżej nieokreślony zastęp młodzieży ćwiczącej. Uprawiano m.in. gimnastykę, piłkę nożną, podnoszenie ciężarów, lekkoatletykę, boks, sporty zimowe… i oczywiście szermierkę.
- Muzealnicy skupiają się przede wszystkim na przeszłości i jej popularyzacji. Edukacja jest kluczowym elementem w tej sferze. Oprócz oferty dla szkół wiem, że myślicie też o jakieś formie warsztatów dla sosnowiczan, którzy etap edukacji mają już za sobą. Proszę opowiedzieć o tych planach i pomysłach.
- Cieszymy się, że nasza oferta edukacyjna cieszy się niegasnącą popularnością – dotyczy to zarówno lekcji muzealnych, jak i warsztatów plastycznych. Jesienią planujemy wystartować także z ofertą warsztatów dla dorosłych. W naszych muzealnych kuluarach trwają burzliwe dyskusje nad wprowadzeniem nowych zajęć, które odpowiadają nowym „kreatywnym” trendom. Nauczycieli oraz edukatorów zachęcamy do zapoznania się z naszą ofertą pod adresem www.muzeum.org.pl lub konsultację telefoniczną pod numerem 32 363 45 18. Wszystkich miłośników regionalnej historii oraz zainteresowanych wydarzeniami kulturalnymi zapraszam też do śledzenia naszego profilu na Facebooku, gdzie na bieżąco informujemy o wszystkich naszych inicjatywach.
- Dziękuję za rozmowę i mam nadzieję, że po 10 września będziemy mogli z dumą powiedzieć, że zorganizowaliśmy wspólnie imprezę, która spodobała się sosnowiczanom i spełniła ich oczekiwania.
Zagłębie za pół ceny
Muzeum Pałac Schoena podobnie jak wiele innych instytucji i firm bierze udział w tegorocznej edycji wydarzenia „Zagłębie za pół ceny”, które odbędzie się w dniach 8-10 września. Każdy kto w ten weekend wybierze się do muzeum może liczyć na 50 proc. rabat nie tylko na bilety wstępu, ale także na kawy w muzealnej kawiarni „Trójkąt w Kole”.