Mistrzynie bronią tytułu

09 kwietnia 2024

Sosnowiec – Warszawa. Mistrzostwa Polski w szermierce

 

Zdobyć tytuł mistrzowski to nie lada wyczyn. Jeszcze trudniej go obronić. Jednak nasze dziewczyny z ZKS rzeczy niemożliwe załatwiają od ręki. Tak jak Zuza była nie do zatrzymania w turnieju indywidualnym, tak ekipa w składzie siostry Cieślar – Julia i Zuza z Gabrysią Wójcik nie miały sobie równych w turnieju drużynowym.

 

Rozstawione z jedynką

Mistrzowska drużyna przystąpiła do zmagań jako turniejowa drużyna numer 1, a walkę o złoto rozpoczęły od ćwierćfinału, w którym zmierzyły się z OŚ Poznań. Z animuszem rozpoczęła nasza mistrzyni Zuza Cieślar, wygrywając 5:2 z Martą Nowak. Także Gabrysia walcząca na drugiej zmianie pokonała Maję Konecką 5:3 i prowadziliśmy 10:5. Tempo podkręciła Julia, która rozprawiła się z Zuzanną Cichoń 5:1 (15:6). W kolejnym starciu Wójcik uległa jednak Nowak 5:8 i rywalki odrobiły część strat, jednak nadal wygrywaliśmy 20:14. W starciu Z. Cieślar z Cichoń wszystko wróciło do normy, bo nasza szablistka wygrała 5:1 (25:15), a jej siostra powiększyła prowadzenie odnosząc zwycięstwo 5:3 nad Konecką (30:18). Ostatnie trzy starcia to trzy zwycięstwa naszych szablistek: Wójcik 5:2 nad Cichoń (35:20), J. Cieślar 5:3 nad Nowak (40:23), a kropkę nad i postawiła Z. Cieślar, gromiąc 5:0 Konecką, dzięki czemu cały mecz ZKS wygrał 45:23 i zameldował się w półfinale.

 

Karabela się stawia

W meczu o awans do finału nasze dziewczyny zmierzyły się z drużyną KS Karabela Warszawa. Początek starcia należał do nas. Najpierw Julia wygrała z Klaudią Malgrem 5:2, a jej siostra w takim samym stosunku rozprawiła się z Gabrielą Markowską (10:4), zaś Gabi pokonała 5:3 Martynę Komisarczyk (15:7). Rywalki nie miały jednak zamiaru złożyć broni i w kolejnych starciach pokazały, że koncentrację na najwyższym poziomie trzeba utrzymać we wszystkich pojedynkach. Markowska odrobiła dwa oczka wygrywając z J. Cieślar 7:5 (20:14), zaś Malgrem zmniejszyła dystans o kolejne trzy punkty pokonując 8:5 Wójcik, a nasz zespół prowadził już tylko 25:22. Na szczęście Zuza wygrała 5:3 z Komisarczyk (30:25), zaś Gabrysia nie pozwoliła zmniejszyć strat remisując z Markowską 5:5 (35:30). Dwa ostatnie starcia w meczu to wygrane 5:3 J. Cieślar nad Komisarczyk (50:33) i Z. Cieślar nad Malgrem, dzięki czemu awansowaliśmy do wielkiego finału pokonując przeciwniczki 45:36.

 

Sosnowiecka rozgrywka

Finał był powtórką sprzed roku. Ponownie do starcia o mistrzowski tytuł stanęły dwie sosnowieckie drużyny. Po jednej stronie planszy ustawiły się nasze dziewczyny z ZKS, a po drugiej pałające chęcią rewanżu szablistki z TMS. Z przytupem rozpoczęła Zuza, która wygrała 5:1 z Zuzanną Poradą. Kolejne starcie to walka Zuzanny Lenkiewicz z Gabrysią. Lepsza okazała się szablista z TMS, która wygrała 6:5 (10:7). Kolejna walka to zwycięstwo 5:3 J. Cieślar nad Karoliną Hofman (15:10). W następnych dwóch walkach nasze szablistki konsekwentnie budowały przewagę. Najpierw Gabrysia wygrała 5:2 z Z. Poradą (20:12), zaś Zuza 5:0 pokonała Hofman (25:12). Jednak nasze dziewczyny musiały pamiętać o tym, że rywalki nie mają zamiaru składać broni. Zarówno J. Cieślar, jak i Gabrysia dwie kolejne walki zremisowały 5:5. Pierwsza z Lenkiewicz (30:17), a druga z Hofman (35:22). Mimo że utrzymywaliśmy bezpieczną przewagę, szablistki z TMS nie składały broni. W przedostatniej walce Z. Porada odniosła zwycięstwo nad J. Cieślar 8:5, ale przed ostatnim starciem prowadziliśmy wysoko, bo aż 40:30. W starciu złotej Zuzy z brązową medalistką turnieju indywidualnego Z. Lenkiewicz, lepsza okazała się nasza zawodniczka, która pokonała rywalkę 5:1, a ZKS wygrał cały mecz 45:31 i obroniliśmy złote medale sprzed roku.

 

Andrzej Kaim

 

 

Zagłębiowski Klub Szermierczy 

41-219 Sosnowiec

 

+48 505 803 773

 

zkssosnowiec@interia.pl

Obserwuj nas

Godziny treningów

Poniedziałek: 17.30-18.30

 

Wtorek: 16.30-18.30

 

Środa: 18.3-20.30

 

Czwartek: 16.30-18.30

 

Piątek: 18.30-20.30

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.