Zagłębiowski Klub Szermierczy

Jak najwięcej frajdy

07 czerwca 2023

Krzysztof Kaczkowski

mistrz Polski 2022, 2023

Po raz drugi z rzędu stanął Pan na najwyższym stopniu podium Mistrzostw Polski seniorów. Czy ten medal smakował tak samo jak poprzedni, a może inaczej? Lepiej? I jaki jest pański przepis na sukces? W końcu niedawno wygrał Pan Turniej o Szablę Wołodyjowskiego co udało się przed panem zaledwie czterem Polakom w jego 60-letniej historii.
Obrona tytułu to coś wyjątkowego. Medal smakował zdecydowanie inaczej. Nie wiem może już przywykłem (śmiech). Z pewnością na ten wynik złożyło się wiele czynników. Ciężka praca na treningach to jeden z nich. W moim przypadku decydujące znacznie ma także przygotowanie mentalne. Zacząłem zwracać uwagę na ten aspekt przygotowań w zeszłym roku i jak widać daje to znakomite efekty.
Przed Panem podobnie jak przed Zuzanną Cieślar ważne starty (Igrzyska Europejskie w Krakowie i Mistrzostwa Świata w Mediolanie). Z pewnością myśli Pan o nich nie tylko jako imprezach mistrzowskich, ale także w kontekście kwalifikacji olimpijskich. A o nią będzie niezwykle trudno.
Niestety tak. Poziom szermierki europejskiej jest niezwykle wysoki. Jeśli dołożyć do tego fakt, że o kwalifikacji indywidualnej decyduje przede wszystkim wynik drużynowy, to wiemy, że czeka nas bardzo trudne zadanie. Pozostaje mieć nadzieję, że jeśli nie uda się zdobyć kwalifikacji drużynowej to może dobre starty indywidualne będą przepustką na zmagania w Paryżu.
Ostatnie pytanie. Mała porada dla najmłodszych i tych trochę starszych szablistek i szablistów ZKS. Co muszą robić, by w przyszłości za 10 czy 15 lat mogli powtórzyć pańskie sukcesy.
Kluczem jest wytężona praca na treningach. Ale nie może to być przykry obowiązek. Powinni mieć jak najwięcej frajdy i radości z każdych zajęć. Wówczas każdy trening będzie świetną zabawą.
Dziękuję za rozmowę.