Ten dzień na zawsze przejdzie do historii polskiej szabli i sportu w Sosnowcu. Zuzanna Cieślar, zawodniczka Zagłębiowskiego Klubu Szermierczego Sosnowiec (ZKS Sosnowiec), wywalczyła srebrny medal mistrzostw świata podczas czempionatu w Tbilisi. To pierwszy w historii Polski indywidualny finał MŚ w szabli kobiet i zarazem największy sukces w karierze naszej szablistki.
Cieślar do Tbilisi przyjechała z 67. miejsca w światowym rankingu, ale na planszy pokazała pewność siebie, konsekwencję i sportową dojrzałość:
1/32 finału: Zuzanna Cieślar – Xinyi Zhang (Chiny) 15:10
1/16 finału: Zuzanna Cieślar – Luca Szuks (Węgry) 15:12
1/8 finału: Zuzanna Cieślar – Yuina Kaneko (Japonia) 15:12
Ćwierćfinał: Zuzanna Cieślar – Sarah Noutcha (Francja), aktualna mistrzyni Europy – 15:12
Półfinał: Zuzanna Cieślar – Alina Komaszczuk (Ukraina), mistrzyni olimpijska drużynowo, aktualna wicemistrzyni Europy – 15:7
Wielki finał przyniósł starcie z jedną z najbardziej utytułowanych szablistyczek świata – Janą Jegorian (startującą pod neutralną flagą). Po piorunującym początku rywalki (0:7) Zuzanna złapała rytm, zbliżyła się na 8:10 i do końca walczyła o odwrócenie losów pojedynku. Ostatecznie padł wynik 11:15, a do Sosnowca wróciła wicemistrzyni świata!
„Mam srebrny medal mistrzostw świata i do tej pory było to trudne do uwierzenia. Między walkami zastanawiałam się, czy to się naprawdę dzieje. Teraz wiem – jestem wicemistrzynią świata!” – powiedziała po dekoracji Zuzanna Cieślar.
To pierwszy w historii Polski indywidualny finał MŚ w szabli kobiet.
To pierwszy indywidualny medal Polki na MŚ w szermierce od 2017 roku (wtedy w szpadzie).
Na drodze do finału Zuzanna pokonała aktualną mistrzynię Europy i mistrzynię olimpijską.
Start z dalszej pozycji rankingowej nie przeszkodził w sięgnięciu po medal – triumf wiary, formy i konsekwencji.
W turnieju głównym szabli kobiet wystąpiły trzy reprezentantki Polski: Zuzanna Cieślar, Sylwia Matuszak i Angelika Wątor. Matuszak zatrzymała się na walce o najlepszą ósemkę po porażce z Yoaną Ilievą (Bułgaria) 5:15 i ostatecznie zajęła 14. miejsce. Wątor zakończyła zmagania na 40. miejscu.
To także wielki dzień dla ZKS Sosnowiec. Zuzanna od lat rozwija skrzydła w naszym klubie, a jej sukces to efekt tysięcy godzin pracy i wsparcia całego środowiska – trenerów, sparingpartnerów i kibiców. Szczególne słowa uznania kierujemy do trenera kadry Tomasza Dominika, od lat związanego z ZKS Sosnowiec.
„Muszę przyznać, że bez mojego trenera chyba nie umiałabym trzymać szabli” – żartowała Zuzanna.
W finale przeciwko dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej Zuzanna pokazała stalowe nerwy – po trudnym początku wróciła do gry, prezentując dokładnie to, co doprowadziło ją do finału: spokój, odwagę i trzymanie się założeń taktycznych. Jak przyznała, przez cały dzień nuciła piosenkę „Ogrzej mnie” Michała Bajora – i być może to właśnie ten wewnętrzny rytm niósł ją od walki do walki.
Dziękujemy wszystkim, którzy wspierają Zuzannę i nasz klub – trenerom, partnerom, rodzicom i kibicom. To wspólne zwycięstwo całego środowiska ZKS Sosnowiec.
Brawo, Zuzanna! Brawo, ZKS Sosnowiec!
41-219 Sosnowiec
+48 505 803 773
zkssosnowiec@interia.pl
Poniedziałek: 17.30-18.30
Wtorek: 16.30-18.30
Środa: 18.3-20.30
Czwartek: 16.30-18.30
Piątek: 18.30-20.30
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.