Zagłębiowski Klub Szermierczy

Sosnowiec – Algier. Przed Pucharem Świata Seniorów

Czas powalczyć o marzenia

W czwartek (9 listopada) w Algierze, stolicy Algierii najlepsi szermierze globu, w tym trójka reprezentantów Zagłębiowskiego Klubu Szermierczego: Angelika Wątor, Zuzanna Cieślar i Krzysztof Kaczkowski rozpoczną zmagania w Pucharze Świata Seniorów. Walka toczyć będzie się nie tylko o końcowy tryumf w turnieju, ale także o wyjazd na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Mimo że na miesiąc przed IO rozegrane zostaną od 18 do 23 czerwca Mistrzostwa Europy w Bazylei ich wyniki nie będą miały żadnego wpływu na obsadę turniejów szermierczych na IO gdyż lista kwalifikacyjna zostanie zamknięta 1 kwietnia 2024 roku.

Nie stawiamy wszystkiego na jedną kartę – mówi Tomasz Dominik, klubowy trener i mentor trójki sosnowieckich szermierzy. - Oprócz jak najlepszego wyniku liczy się także dla mnie styl walki, który zaprezentują nasi zawodnicy.

Przypominamy, że Krzysztof Kaczkowski przygotowuje się do zawodów pod okiem Christiana Bauera w Orleanie, zaś Zuza i Angelika na co dzień pracują ze swoim klubowym trenerem. Dla naszych szablistek zawody w Algierze będą pierwszymi w tym sezonie szermierczym na poziomie międzynarodowym. Angelika ma za sobą udany start w I Pucharze Polski, który rozegrany został w Poznaniu, gdzie zajęła drugie miejsce. Zuza nie brała udziału w tych zmaganiach gdyż pokonała ją jesienna zmora w postaci anginy. Z kolei Krzysztof nie brał udziału w zawodach krajowych za to dwukrotnie wystartował w zawodach satelitarnych organizowanych przez FIE. Najpierw w Tibilisi wywalczył pierwsze miejsce, zaś w Stambule dotarł do ćwierćfinału i ostatecznie został sklasyfikowany na siódmej pozycji.

Jak zaprezentują się nasi zawodnicy w Algierze okaże się już wkrótce. Panie do rywalizacji przystąpią w czwartek, 9 listopada o godz. 9.30, zaś panowie tego samego dnia o godz. 11.00. Turniej żeński rozgrywany będzie w dniach 9-11 listopada, zaś męski 9 i 10 listopada. Na niedzielę 12 listopada zaplanowane są zmagania drużynowe.

Z pewnością możemy liczyć na wielkie emocji i pokaz szermierczych umiejętności z najwyższej półki gdyż do Algieru wybiera się światowa czołówka szablistek i szablistów. Nie zabraknie nikogo z czołowej 10 światowego rankingu zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn, zaś tylko nieliczni z czołowej 100 rankingu nie staną do walki.

Andrzej Kaim

Skomplikowane kwalifikacje

Gdyby dziś zamykano listę kwalifikacyjną na IO do Paryża pojechałyby szablistki z Francji, Korei, Węgier i Włoch (cztery pierwsze drużyny rankingu światowego – przyp. red.) oraz Amerykanki, Ukrainki, Japonki i Algierki (najlepsze drużyny na swoich kontynentach – przyp. red.). Z kolei wśród szablistów wyjazd na IO zapewnione miałyby reprezentacje Korei, Węgier, USA i Włoch (najlepsi w rankingu światowym – przyp. red.) oraz Francji, Iranu, Egiptu i Kanady (z klucza kontynentalnego – przyp. red.). Polacy i Polki nie mają nawet matematycznych szans na zajęcie miejsc premiowanych biletami do Paryża (Szabliści zajmują 20 miejsce w rankingu światowym, zaś w rankingu kontynentalnym wyprzedzają nas Francja, Niemcy, Rumunia, Hiszpania, Gruzja

i Ukraina. Z kolei szablistki są 14 na świecie, ale w rankingu kontynentalnym wyprzedzają je Ukrainki, Bułgarki, Hiszpanki, Niemki i Greczynki – przyp. red.).

Każda z drużyn, która zamelduje się w Paryżu oprócz udziału w turnieju zespołowym uzyska jednocześnie prawo do wystawienia po 3 zawodników do turnieju indywidualnego co daje w sumie 24 szablistki i szablistów. Kolejne sześć miejsc w zmaganiach indywidualnych w tym po dwa dla zawodniczek i zawodników z Europy i Azji oraz po jednym z Afryki i Ameryk. Pod uwagę są brane wyłącznie te kraje, których zespoły nie uzyskały kwalifikacji drużynowej. W przypadku szablistów Krzysztof Kaczkowski zajmuje 19 miejsce w rankingu światowym i przed zawodami w Algierze wyprzedzają go Sandro Bazadze (nr 1 – Gruzja, 303 pkt), Matyas Szabo (nr 6 – Niemcy, 125 pkt), i Iulian Teodosiu (nr 18 – Rumunia, 75 pkt). Krzysztof ma na swoim koncie 74 pkt.

Z kolei w gronie szablistek w najlepszej sytuacji wyjściowej jest Sylwia Matuszak zajmująca 24 miejsce w rankingu światowym z 65 pkt na koncie. Nasza Zuza Cieślar plasuje się aktualnie na 36 miejscu z dorobkiem 45 pkt. Należy pamiętać też o tym, że tylko jedna zawodniczka z kraju może wywalczyć miejsce na indywidualnym turnieju olimpijskim na postawie rankingu światowego. Jeśli Zuza marzy o wyjeździe do Paryża musi nie tylko przeskoczyć reprezentacyjną koleżankę w rankingu, ale także znaleźć się w gronie dwóch najlepszych Europejek wśród krajów które nie mają kwalifikacji drużynowej. Oprócz Matuszak Zuzę wyprzedzają aktualnie w rankingu: Theodora Gkountoura (nr 3, Grecja – 214 pkt), Despina Georgiadou (nr 4, Grecja – 209 pkt), Lucia Martin-Portugues (nr 7, Hiszpania – 136 pkt), Ioana Ylieva (nr 14, Bułgaria – 94 pkt), Aracelii Navarro (nr 22, Hiszpania – 69 pkt), Caitlin Maxwell (nr 23, Wielka Brytania – 65 pkt) i Larisa Eifler (nr 28, Niemcy – 60 pkt). Jeszcze trudniejsza jest sytuacji Angeliki Wątor, która zajmuje 92 miejsce w rankingu światowym a przed nią jest 17 potencjalnych kandydatek do awansu w tym 3 Polki.

Gdyby nikomu z naszego kraju nie udało się wywalczyć kwalifikacji na podstawie rankingu światowego pozostanie ostania szansa, którą będzie kontynentalny turniej kwalifikacyjny tzw. dobijak. Odbędą się cztery takie turnieje po jedynym dla każdego kontynentu a bilety przypadną wyłącznie ich zwycięzcom. W tych zmaganiach będą mogli uczestniczyć zawodnicy z krajów, które nie mają ani jednej kwalifikacji.

Czas powalczyć o marzenia

Obserwuj nas

Godziny treningów